Suwaczek z babyboom.pl

wtorek, 26 kwietnia 2011

po wielu probach

dzis po wielu nieudolnych probach od ok miesiaca Przemek sam sobie usiadl i zaczyna byc to norma :> na razie raczkuje czolgajac sie ale jzu jets baaardzo blisko czworakowania na kolanach

sobota, 23 kwietnia 2011

wiosna czy lato?





w ostatnie dni pogoda wariuje, w zeszlym tygodniu bylo zimno niczym w zimie, w tym tygodniu goraco jak latem :) no ale lepsze lato niz wiosna, zima, korzystamy z upalow :) pierwszy grill, kocyk w ogrodku, zielona trawka :) Przemek polubil zrywanie trawy bardzo mu sie podoba, samo siedzenie na kocyku niezbyt najchetniej by zwial od razu ale poki co jest ostrozny, dzsi bylismy tradycyjnie poswiecic pokarmy, Przemek nie mial swojego koszyczka, ale mieli na spolke z bratem :) w kosciele byl bardzo gzreczny ale i spioch totalny, zasnal w drodze powrotnej :) pozniej bylismy jeszcze na placu zabaw i pohustalismy sie na tej samej hustawce co hustalam sie w pzreddzien porodu :D:D Przemek kocha dzieci jest tak zafascynowany innymi dziecmi ze dziecko nie do poznania :D

czwartek, 21 kwietnia 2011

tym razem wstawanie


wstawanie a) moje w nocy brrrr nie lubie tego okrutnie, na szczescie udalo sie pzrestawic Pzremkana jedna pobudke zamiast 3-4 w nocy, niestety b) wstawanie wszystkich od ok 6 rano codziennie Pzremek zaczyna dzien niemal od switu :( no i c) wstawanie Przemka, niezle sobie radzi ze wstawaniem przy meblach pzredmiotach szczeblach, jeszcze nie do konca technika jest opanowana ale jak juz stoi i stoi z pelnym zadowoleniem, wczoraj nawet usilowal chodzic :) oj chyba niedlugo bedzie dreptac, turlanie odeszlo w cien odkad doskonale sie porusza czolgajac i czasami raczkujac, aczkolwiek czolganie jest wygodniejsze, pupa cos za ciezka :))
urwis calkiem dobrze radzi sobie tez w zlobku :) na razie odpukac bez choroby, jakis lekki katar przelotny tylko, w zlobku chwalony jets za zmiatanie wszystkiego z talerza za to nauczyl sie nei spac bo jak to mowia opiekunki nie ma czasu jest tyle dzieci zainteresowanych Pzremkiem ze co bedzie spal jak ma publicznosc :)
kilka dni temu przez to spinanie sie zaliczylismy wypadek a raczej wypadniecie z fotelika smaochodowego :P nie przypielam urwisa pasami bo szlam tylko na parter i fikumiku Pzremek klap na ziemi buzka na szczescie cala tylko nos obdarty i troche krwi sie puscilo, no i guz pzreogromny ale to juz ktorys z kolei, ostatnio chyba trzeba Pzremkowi na glowe kask nalozyc bo non stop gdzies wali glowa w cos a potem krzyk :D

środa, 13 kwietnia 2011

7 mcy minelo jak jeden dzien




dzis Przemek skonczyl 7mcy :) w ramach tej okazji zaliczyl szczepienie, ale bylo ryku.. wazy sobie neizle bo 8435g, rozwija prawidlowo, a dzis robi pierwsze kroki na czworakach, juz czolganie i turlanie sie za malo, zaczyna sie raczkowanie :) siedziec juz tez siedzi coraz pewniej, bawi sie na siedzaca i nie chce lezec w foteliku samochodowym, musimy wymienic na magicznego deltima :D niestety nadal zebow brak, sa tylko jakies pojedyncze szczatki kilku zebow

czwartek, 7 kwietnia 2011

przemek kombinator



nie ulega watpliwosci ze Przemek juz wszedzie wejdzie i wezmie to co go interesuje, bez wzgl gdzie to jest poza czyms na wysokosci :/ jest niemozliwym kombinatorem, nie ma dla niego abrier, chocby wyjmowane szczebelki rozpracowal migiem a jak jzu rozpracowal to koniecznie kombinuje jakby wyjsc z lozeczka pozostala dziura no i juz kilka razy udalo mu sie spasc wypasc wyjsc jak zwal tak zwal dlatego dzis pzrelozylismy odwortnie lozeczko, obnizylismy materac maksymalnie by nasz uciekinier nie mial szan dotad az nie opracuje nowego planu, niestety poza lzoeczkiem jest horror bo zbiera do buzi wszystko co napotka na drodze a najbardziej smakuja mu ksiazeczki i gazety :( odrywa okleiny ze scian, podnosi wykladziny, obgryza drzwi itp istny koszmar nie mozna go spuscic z oka na 5 sekund bo juz cos broi :(

niedziela, 3 kwietnia 2011

dzien w lesie


dzis spedzilismy wiekszosc dnia w lesie :) ale i na placu zabaw gdzie Przemek pierwszy raz skorzystal z hustawki :)) a jaka mial radoche :)

sobota, 2 kwietnia 2011

raczek pelzaczek czesc dalsza


zwazylismy urwisa i ma rowne 8500g :) ostatnio nie pozwala nam spac cale noce dre japke a w dzien jest humorzasty, na razie zwalamy to na zeby bo widac juz 2 dwojki i sa zaczatki 2 trojek napuchniete policzki i ten wstretny humor wiec..
od poniedzialku Przemek idzie do pierwszegow zyciu zlobka, ma juz przygotowana wyprawke i zaklepane miejsce :)