Wstydliwe pasowanie

Dziś w przedszkolu wielki dzień, było pasowanie na przedszkolaka, Przemek niestety nie chciał uczestniczyć :/ nie wyszedł na środek, nie chciał nawet opaski, z trudem wyszliśmy po dyplom i rożek obfitości, po czasie łakocie przekonały go do rożka ale nie było tak jakby wszyscy oczekiwali... szkoda :(

Angry Birds z ciastoliny

z duża pomocą Przemka ulepiliśmy Angry Birdsy z ciastoliny, nawet świnia się ano i kochany wlal - dinozaur :) Tadka dzieło to pizza... zadanie nie było tak łatwe na jakie wyglądało, Przemek lepił kulki na oczy, wałeczki na brwi no i pióra za to połączenie w całość była dosyć trudna

Poszła Ola na spacerek

Od kilku dni w domu jest wesoło, bo Przemek w kółko śpiewa piosenkę, na szczęście Pani Magda nam rozszyfrowała co to za piosenka :) Poszła Ola na spacerek, na słoneczko, na wiaterek, a tu liście kolorowe i brązowe lecą jej na głowę, myśli Ola zrobęe bukiet
aby brat nie był gorszy śpiewa nam jesienną poleczkę:

1. Spotkały się listeczki
pod drzewem na polanie,
podały sobie rączki
na miłe powitanie.
Wtem psotny wietrzyk powiał
i wszystkie z nim listeczki
Wirują już wesoło
w rytm jesiennej poleczki.

Ref.. Hopsa – hej trala, la
Wiatr jesienną polkę gra.

2. Listeczki się zmęczyły
usiadły na polanie.
Wiatr także chciał odpocząć
więc przerwał swe dmuchanie.

i wszystkie z nim listeczki
wirują już wesoło
w rytm jesiennej poleczki.
Ref.. Hopsa – hej trala, la
Wiatr jesienną polkę gra.