ostatnio nie dość że rosnę w zastraszająco szybkim tempie, biję, kopię od środka.. to na dodatek Mama się coraz gorzej czuje, a to najpierw to że brzuch duży, że waga ciężka, a teraz ją i brzuch boli i piersi bolą, mleko cieknie, oszaleć można.. w środę idziemy się pooglądać zobaczymy co i jak, no i jaki wielki drań ze mnie :))
jedno jest pewne kopiemy się z bratem wzajmenie :) a jak się urodzę to dopiero będzie walka.. Tadziu na komendę rodziców zobacz jak braciszek kopie, on kopie z całej siły mame :/ często mnie też całuje przez brzuch, ale niech on się już tak nie umizguje i tak mu wleję :P
Mama natomaist ostatnimi dniami osłabła na sile, ledwo dojdzie do pzredszkola i już ma dośc, kula się jak beczka, nogi ma popuchnięte, i nie umie sama zasznurować butów :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz