ostatnie tygodnei to ciagly katar i przeziebienie :( Przemus dzielnie chodzi do zlobka, ale niestety w domu jest bardzo nieznosny, praktycznie nie sypia, co godzinke w nocy sie budzi drac sie niemozliwe, wszyscy przez niego jestesmy nerwowi i niewyspani, mam go serdecznie dosc :( niemal calymi dniami placze i non stop mu cos nie pasuje :/
wczoraj Przemek zaczal juz ladnie chodzic od mebla do mebla, jest coraz sprawniejszy i bardzo bystry, nasladuje nas w kazdej czynnosci, koniecznie chce nam wszystko zjesc, chce pic z kubeczka slomka wcina kromke chleba za kromka a w niedziele jadl ze mna nawet lody, wczoraj frytki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz