niedziela, 13 listopada 2011
pożeracz resztek
mimo, że mamy kota, to nie kot zjada wszelkie resztki jedzenia porzucone pzrez Tadzia, czy omyłkowo zostawione w dostępnej lokalizacji; Przemek stał się niczym wielki śmietnik, zjada wszystkei skórki z chleba, resztki, a wziął się nawet za skórki z bananów, trudno go upilnować :/ zwłaszcza że nei robi tego z głodu bo zjada sporo, chętnie ze smakiem ogromne ilości wszystkiego, nie można przy nim nic jeśc bo też chce, wczoraj porwal bratu snadanie i uciekł z nim...
dla rozrywki dnia codziennego wybraliśmy się wczoraj na spacer na plac zabaw i okazało się, że mimo że szliśmy w samo południe nikogo nie spotkaliśmy po drodze, jakby miasto wymarło, zero dzieci na placu zabaw szybko nas wykurzyło stamtad
Pzremek naśladowca chce się spinać wszędzie tam gdzie Tadziu, podąża za nim na karuzele, na most łańcuchowy jak i w sieci :/ trzeba go bardzo pilnować bo wcale się nie przejmuje wysokością i ewentualnym upadkiem, który moze mu się zdarzyć :/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz